Forum gazetki szkolnej Post Scritpum ZS Jeżowe

LO · Gość

Jakieś nowinki odnośnie rekrutacji 2009? A może jakieś nowe szkoły?

Jeżowe · Gość

Wiadomo już ile osób dostało się do ZS? Ile będzie klas?

agenor · Gość

Nie mam takich dokładnych danych, ale do LO jest ponad 50 osób, a więc będą dwie klasy (pewnie tradycyjnie i we wrześniu jakaś grupa uczniów dołączy), a w TB ponad 25, czyli planowana jedna klasa...

Absolwent · Gość

agenor · Gość

Słowo "tradycyjnie" zostało ujęte w zdaniu wtrąconym w nawiasie i dotyczyło tego, że we wrześniu dołączają do naszego liceum uczniowie z innych szkół, a nie tego, że są zawsze dwie klasy. Według opracowań kuratoryjnych i informacji prasowych duże powodzenie mają szkoły budowlane i taka u nas powstała. Co do innych, nowych typów szkół, to nie taka prosta sprawa (czyjaś opinia często się potem nie pokrywa z faktycznym naborem - gdyby zapytać wiele osób, to odpowiadałyby różnie), potrzebna jest odpowiednia kadra, zaplecze itd.; choć z zapleczem informatycznym jest u nas całkiem dobrze). A przede wszystkim potrzebna jest zgoda Kuratorium Oświaty w Rzeszowie i Starostwa Powiatowego w Nisku, które zanim ją wydadzą, starannie zbadają, czy tworzenie nowego typu szkoły ma sens, czy jest taka potrzeba i czy szkoła zapewnia ku temu wszystkie warunki. Szkoła nie stanowi o sobie sama. Były kiedyś plany stworzenia szkoły dla dorosłych, zbierano nawet chętnych, ale było ich za mało. No ale niewykluczone, że kolejna próba kiedyś może być skuteczna. To samo dotyczy szkoły policealnej. Dziś nie tak wiele z nich dobrze prosperuje, bo dość łatwo się dostać na studia (w sensie: na studia w ogóle, bo na niektóre kierunki i renomowane uczelnie znacznie gorzej). Profil sportowo-turystyczny też pojawił się w związku z tym, że informatyczno-językowy nie cieszył się powodzeniem (zachodzi pytanie, czy zatem tak wielu jest chętnych do szkoły informatycznej, choćby to było technikum). No ale mógł się pojawić także w związku z tym, że jest wreszcie sala gimnastyczna.

Absolwent · Gość

Proszę nie nazywajmy tego co jest w LO informatyką, bo się trochę niedobrze robi jak się to czyta. Szkoła nie ma ambicji do realizowania informatyki, a każda poważna placówka rozróżnia "informatykę" od "technologii informatycznych". www dot v-lo dot krakow.pl/art/67

kato · Gość

Trochę trudno zrozumieć "Absolwenta". Z jednej strony proponuje w szkole technikum informatyczne i sam nazywa przedmiot informatyką a nie technologią informatyczną, z drugiej źle mu się robi na dźwięk tego słowa (nie wiadomo, czy tylko wtedy jak ktoś inny go używa, czy też i wtedy jak używa sam). Pomijając ocenę tego poziomu w szkole, zapewne dla "Absolwenta" wszystko tu jest na żenującym poziomie. Nie to, co w Krakowie;)

kato · Gość

Absolwent też mógł pójść do Krakowa albo przynajmniej do najlepszej szkoły w Stalowej Woli czy w Rzeszowie. Łatwo szkoła osiągnie wysoki poziom, jeśli pójdą do niej sami najlepsi, bo jest "renomowana". I równie łatwo wymagać cudów od szkoły, która przyjmuje każdego. Spora część uczniów, która tutaj ostatecznie zdaje maturę i dostaje się na studia, z takimi punktami z egzaminu gimnazjalnego do tych wspomnianych szkół nie miałaby szansy się dostać. W Jeżowem nie stworzy się szkoły na poziomie elitarnych szkół krakowskich. Przede wszystkim ci najlepsi uczniowie na wieś nie zechcą przyjść. I taka szkoła może czynić cuda, a pewnie i tak nic tego stanu rzeczy nie zmieni. A niemal wszystkie szkoły licealne w kraju zlokalizowane na wsi mają gorsze wyniki konkursowe i maturalne niż LO w Jeżowem.

Absolwet I · Gość

agenor · Gość

Czas wakacyjny nie sprzyja zdobyciu wiadomości. Zapewne jedynie dyrektor ma pełniejszą wiedzę. Ale trudno o to także dlatego, że właściwie nad wykonaniem sali ma pieczę Starostwo Powiatowe w Nisku, a nie szkoła. Zespół Szkół zapewne będzie odpowiadał przede wszystkim za zorganizowanie uroczystości (oddanie do użytku sali połączone z 50-leciem szkolnictwa średniego w Jeżowem i 15-leciem Zespołu Szkół). Dokładny termin uroczystości nie jest ustalony, ma to być podobno koło połowy października (gdzieś w okolicach Dnia Nauczyciela; to też narzuci Starostwo). Prawdopobnie jednak sala będzie użytkowana wcześniej, już z początkiem września (chyba że pojawią się jakieś inne ustalenia, ktoś dojdzie do wniosku, że lepiej by sala "pachniała nowością" w momencie uroczystości). Tyle póki co wiem...

Przyszły(?) uczeń · Gość

Witam wszystkich! Trochę widzę offtopem tu zajechało, ponieważ temat brzmi "Rekrutacja 2009". Na początku chciałbym zaznaczyć, że podanie do ZS złożyłem ze względu dobrego dojazdu i sukcesów gazetki szkolnej. Ktoś tu wspomniał o elitarności szkoły, że szkoła nie ma szans na taką cechę, bo jest usytuowana na wsi itd, itp. Lecz moim zdaniem problem leży w tym, że chyba sama nie chce zwiększyć swojego poziomu. Dowiedziałem się ostatnio, że dostają się do liceum osoby ze średnią "~2,5", to zacząłem mieć wątpliwości co do słuszności mojej decyzji o wyborze tejże placówki. Chciałbym nadmienić, że to tylko i wyłącznie moje subiektywne zdanie. Pozdrawiam! Very Happy

agenor · Gość

Osoby dobre są w szkole i osiągają sukcesy (nawet już w I klasie), których być może nie osiągnęłyby w innych szkołach. A że większość tych dobrych ucieka do szkół w Stalowej Woli czy Rzeszowie, to trudno tu stosować zbyt wygórowane wymagania. W klasach są i słabe osoby, bo gdyby te wymagania wywindować, to pewnie nie byłoby jak stworzyć nawet jednej klasy licealnej. Łatwo powiedzieć, że wystarczy przyjmować tylko najlepszych i od razu szkoła stanie się elitarną. Zbyt mało osób wciąż składa tu podania, a normy ilościowe Starostwa co do tworzenia klas są dość wygórowane. Może ta chętna do tej szkoły grupa dobrych, zdolnych uczniów jest w stanie się tu uczyć tylko dlatego, że była określona ilość kandydatów do szkoły, a więc w jakiejś mierze dzięki tym słabszym? W sytuacji gdy przychodzi niż demograficzny, a szkoły walczą o uczniów, trudno dokonywać jakiejś surowej selekcji. Nieprzyjętych uczniów bez problemów przyjmą szkoły okoliczne (choćby w Ulanowie, Kamieniu, Rudniku, gdzie są problemy z naborem), a u nas braknie osób do stworzenia klasy. Takie są dzisiejsze realia, kiedyś było inaczej.
Ale dla Mateusza Święcickiego, Marcina Romana, Kasi Gębskiej, Bogusi Partyki, Eli Piędel, Krzyśka Kidy, Wojtka Zająca, Kasi Jabłońskiej, Krzyśka Sochy, Anety Jabłońskiej, Dominiki Gil i wielu innych osób nie było to przeszkodą w osiąganiu sukcesów, dobrych wyników na maturze itd. Skoro uczniowie tej szkoły od kilku lat osiągają najlepsze lub prawie najlepsze wyniki maturalne w powiecie (a jest to możliwe też pod warunkiem, że i te słabsze osoby pewien poziom osiągną), a sukcesów w konkursach rangi ogólnopolskiej jest sporo, to chyba dobrzy uczniowie nie cierpią tak bardzo, że w klasie są i ci słabsi. Jeżeli ktoś ma chęci, ambicje, zdolności, to jest tu w stanie sporo osiągnąć. Samo chodzenie do tak zwanej renomowanej szkoły bez tego też nic nie da - można być marnym uczniem świetnej szkoły...

Przyszły Uczeń · Gość

Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Pozdrawiam!

postscriptum

Pewne rzeczy, przyczyny tego, że jest tak czy inaczej, można spokojnie wyjaśnić. Nie każdy przecież orientuje się w sytuacji oświaty, podejściu Kuratorium Oświaty w Rzeszowie, Starostwa Powiatowego w Nisku, w sytuacji innych okolicznych szkół itd. Dodam tylko, że szkoła w Jeżowem ma całkiem bogatą tradycję. Wprawdzie Liceum Ogólnokształcące i Zespół Szkół istnieje 15 lat, ale szkolnictwo średnie ma ciągłą 50-letnią tradycję (w 1959 roku powstała Szkoła Przysposobienia Zawodowego o specjalności włókienniczo-odzieżowej), a pierwsza szkoła średnia na krótko została w Jeżowem powołana już w 1951 roku.
Będzie o tej tradycji mowa w czasie uroczystości oddania do użytku sali gimnastycznej, która będzie bardzo ważnym wydarzeniem w roku szkolnym 2009/2010.